
W dniu wczorajszym zaszła niebywała zmiana w Królewskim Rządzie Scholandzkim. Zaszczyt piastowania urzędu Ministra Kultury przypadła Panu Jasonowi Bourne, który zastąpił zdymisjonowanego Maximusa Decimusa Meridiusa. Nowy minister od razu po przyjęciu nominacji od Korony rozgościł się w swoim gmachu i z temperaturą powietrza w Scholopolis zabrał się do pracy. Na ministra czekała sterta dokumentów oraz spraw ważnych i ważniejszych… Byle tylko nasz nowy minister jeszcze mógł kiedyś wyjść ze swojego gmachu bez przytoczenia scholandzką kultura.
kasia
11 czerwca 2011 at 15:42
Życzę Panu Jasonowi Bourne samych sukcesów na stanowisku Ministra Kultury. Oby Królestwo rozwijało się w stronę kultury i żeby spod Pana rządów wyszły same inicjatywy kulturalne. Moje gratulacje.
Z wyrazami szacunku
Kasia bar. Hergemon-Euskadi